Fikcyjna refleksja Radovana Karadżicia i gen. Ratko Mladicia patrzących na zbrodnie Izraela w Gazie.
Fikcyjna refleksja Radovana Karadżicia i gen. Ratko Mladicia patrzących na zbrodnie Izraela w Gazie.
Slobo już nie żyje ale byłby z ciebie dumny Bibi.
My siedzimy teraz w więzieniach, oglądamy na ekranach telewizorów tak dobrze znany nam gorejący gniew wobec muzułmańskich sąsiadów i otwieramy popcorn. Zostaliśmy skazani za masakrę 8 tysięcy bośniackich muzułmanów w Srebrenicy. Ale my dokonywaliśmy masowych mordów zanim to było modne.
Nie było nam łatwo. Po wielu latach odosobnienia wielu z nas zaczynało się wahać. Być może czyny których się dopuściliśmy były faktycznie zbrodniami przeciw ludzkości? Być może w nowoczesnej (po upadku Sowietów) epoce nie można już tak traktować ludzi? Aż tu nagle patrzymy na Gazę i nie dowierzamy własnym oczom: Izrael na oczach całego świata masakruje kogo popadnie – kobiety, dzieci, mężczyzn, starców, duchownych, wolontariuszy, dziennikarzy.
Gdybyśmy my mieli wtedy takie uzbrojenie! Najnowocześniejsze lotnictwo, czołgi, artyleria, drony, komandosi, marynarka – ech, można tylko pomarzyć. Myśmy musieli stawać oko w oko z naszymi ofiarami i zabijać tak, że jeszcze po tylu latach może się człowiek w nocy z krzykiem zerwać. Albo zapijać sumienie litrami rakiji. A tutaj gówniarz operujący dronkiem wytępia po kolei całe rodziny arabskie jak mrówki pod obcasem a gigantyczne eksplozje domów mieszkalnych wyglądają dla pilotów bombowców jak czaderskie fajerwerki. Gdybyśmy mieli 900-kilowe bomby od jankesów jak Izrael też byśmy je wykorzystali w oblężeniu Sarajewa.
Tak jak Ty Bibi jesteśmy w naszej ojczyźnie herosami. Wszyscy wiedzą, że tak jak Ty robiliśmy tylko to co konieczne. Macie determinację jak nikt. Nawet my nie ośmielili byśmy się aresztować rodzin rodaków-zakładników protestujących przeciwko polityce naszego rządu. Przemoc policji wobec własnych rodaków zatroskanych o losy uprowadzonych bliskich to jest dopiero pokaz siły!
Kiedyś mieliśmy wątpliwości, ale teraz już wiemy, że mieliśmy rację. Gaza oduczyła nas wyrzutów sumienia.
My, serbscy zbrodniarze, przepraszam, serbscy bohaterowie, czujemy się zrehabilitowani.
Bycie rzeźnikiem to paskudna, ale konieczna praca i jak widać w Gazie – świat nadal potrzebuje rzeźników.
Isle of Wight-Haga, 11 V 2024 r.
Od autora:
A ja myślałem że izraelczycy są rozumnymi ludźmi. Wydawało mi się, że Cewa ha-Hagana le-Jisra’el to jedna z najnowocześniejszych armii świata. Marzyłem o tym żeby najjaśniejsza Rzeczpospolita była w stanie budować od podstaw własne czołgi takie jak Merkawa Jisra’ela Tala. A teraz patrzę i nie wierzę własnym oczom jak pałkarskimi metodami walczy Izrael w Gazie. Zamiast zdjąć błyskawicznie całe kierownictwo Hamasu i czapę brygad Al-Kassam zaraz po makabrycznym ataku 7 X 2023 r. Żydzi zaczęli walić na oślep 900 kilowymi bombami i prowadzić masową operację lądową w XX-wiecznym stylu.
Po październikowej zbrodni na Żydach wielokrotnie mówiłem znajomym o tym jak zbrodniczą organizacją jest Hamas i żeby nie mylić tego co robią ci skurwiele z działalnością PPS-OB czy Józefa Piłsudskiego. Ale głupota ekipy Netanjahu jest tak wielka, że masowe mordy których się dopuścili na palestyńskich cywilach przyćmiły już zupełnie pierwotne współczucie świata po wymordowaniu w bestialski sposób ponad tysiąca Izraelczyków. Im więcej bezbronnych palestyńskich kobiet i dzieci zabiją Siły Zbrojne Izraela tym mniej świat współczuje izraelskim kobietom i dzieciom zamordowanym oraz wziętym do niewoli jako zakładnicy 7 października.
Nie zgadzam się by porównywać politykę Netanjahu do Hitlera bo coraz bardziej zapatrzony w Rosję i kult armii czerwonej Izrael wyraźnie wzoruje się na zbrodniach dokonywanych przez Stalina a nie III Rzeszę. Mordy, masowe wypędzenia setek tysięcy ludzi i zajęcie ziemi to taktyka stalinowska a nie nazistowska. Co nie czyni obecnej polityki Izraela w jakimkolwiek stopniu mniej zbrodniczą.
Nigdy nie byłem fanem islamu i cały czas przestrzegam przed naiwnością otwierania granic na masową niekontrolowaną migrację z krajów muzułmańskich. Islam już dwukrotnie usiłował podbić i skolonizować Europę ale raz dostał po łapach od Karola Młota i Izabeli Kastylijskiej a drugi raz od zwycięzców spod Lepanto i Jana III Sobieskiego. Teraz jak widać hordy półksiężyca poprzez gwałcenie naszych granic uderzają na nas po raz trzeci.
Ale to wszystko nie usprawiedliwia polityki Izraela. Netanjahu, Smotrycz i Ben-Gvir zachowują się jak syjonistyczni skinheadzi. Wytaczają najcięższe działa działa mówiąc o Amalekitach. Ale choćby nie wiem co wyrabiali islamiści na przestrzeni dziejów, muzułmanie nadal są zwykłymi ludźmi takimi jak my i nikt nie ma prawa traktować ludzi tak jak robi to obecnie Izrael. I nic co mówi Jakov Liwne tego nie zmieni.
Fatalna postawa ambasadora Liwne po śmierci Damiana Sobóla i 6 innych pracownikami organizacji humanitarnej World Central Kitchen postawiła nas w bezprecedensowej sytuacji. Polska nie ma ambasadora w Izraelu od 2021 r., natomiast Palestyna ma obecnie w Polsce dwóch ambasadorów: Mahmuda Khalifę i Jakowa Liwne.
Samuel Juszkiewicz