1.
Adam i Ewa umieli latać
gdy Stwórca posadził dla nich ogród
zrywali owoce z najwyższych drzew
i płynęli z nimi w chmury
Adam patrzył na krople soku
jak spływały po ustach Ewy
lśniły na jej rozluźnionej szyi
turlały się po roześmianych piersiach
i spadały w otchłań nieboskłonu
tysiące pocałunków nad ziemią
mieli tak niewiele a właściwie tylko jedno
dziś Adam wyzywa od s*****synów
swoich bliźnich z którymi utknął w korku
musi zdążyć przed północą
żeby kupić nowy samochód
po promocyjnej cenie
Ewa rozedrganą dłonią
szuka w torebce testu ciążowego
który zgubił się gdzieś
w gąszczu tabletek i prezerwatyw
ona nie dopuści by jakaś mała glista
zrujnowała jej karierę
mają tak wiele każde z osobna